Zielony szlak pieszy od zachodu biegnie leśnymi drogami Puszczy Kozienickiej i wchodzi na obszar Gminy Sieciechów. Po minięciu kanału Gniewoszowsko-Kozienickiego na szlaku pojawia się pierwszy historyczny punkt jakim jest Wójtowa Góra leżąca w odległości 1 km od Sieciechowa.
W tym miejscu istniał gród położony na jednej z wysoczyzn niecki Wiślano-Sieciechowskiej na wysokości 114,6 m. n.p.m. Spełniał on rolę obronno-kontrolującą dwóch dużych szlaków wodnych Wisły i Wieprza. Jak stwierdza kronikarz Gall Anonim: „…między Sandomierzem a Płockiem nie było znaczniejszego grodu jak sieciechowski.”. Bronił państwo polskie przed napadem Litwinów, Jadźwingów i Tatarów. Główne koryto Wisły było obok grodu i opływało go od południa i północy. Gród istniał w tym miejscu od niepamiętnych czasów, a Sieciech tylko go rozbudował. W 1132 r. gród przeszedł na własność księcia Bolesława Krzywoustego i stał się siedzibą kasztelanii. Z chwilą, gdy Wisła zmieniła swe główne koryto o 2 km na wschód, gród stracił swoje znacznie.
Opuszczając miejsce dawnego grodu szlak prowadzi dalej przez pola do Sieciechowa. W tej miejscowości na ul. Paryż, na głębokości 70 cm odnaleziono unikatowy chodnik z dębowych bali. Zabytkiem też są kamienie po podmurówce kościoła modrzewiowego, a także rynek Sieciechowa, który swój kształt przybrał 300 lat temu.
Zaledwie 2 km dalej turyści mogą podziwiać górujący nad otoczeniem XVIII-wieczny zespół poklasztorny. To tu Sieciech sprowadził z Prowansji benedyktynów, którzy założyli w grodzie sieciechowskim klasztor. Jego widoczna z daleka bryła jest magnesem przyciągającym wszystkich tych, którzy chcą podziwiać piękno architektury sakralnej.
Z Sieciechowa i Opactwa zielony szlak wiedzie przez wioski i pola, aby ostatecznie skręcić nad Wisłę. I tak jak w innych gminach powiatu kozienickiego, położonych wzdłuż rzeki, idąc wałami można podziwiać piękno Doliny Środkowej Wisły. Miłośnicy ciszy i spokoju, a zwłaszcza obserwatorzy ptaków znajdą tu coś dla siebie. Występują tu bobry, wydry, norki amerykańskie, sarny, dziki, a może nawet przewędrować tędy łoś.